Prace w projekcie mpiBIM nie zwalniają. Koniec prac zbliża się wielkimi krokami, więc można powiedzieć, że hasła przewodnie na przyszłe tygodnie to „ostatnie poprawki”, „szukanie kolizji” oraz „czy o czymś nie zapominamy?”. Brzmi to trochę strasznie, ale żadnemu z zespołów nie można zarzucić lenistwa, co widać po dotychczasowych efektach.
Przykładowo, zespół pracujący nad pierwszym z basenów (S1B) zajmuje się między innymi dopracowaniem instalacji elektrycznej, gdzie uszczegółowiono zastosowanie wspólnego z sąsiadującą halą przyłącza oraz fotowoltaiki budynku. Fotowoltaika pozwoli uzyskać około 84 kWp. Jednocześnie instalatorzy dokonali wyboru technologii, które zastosują do podgrzewania, uzdatniania oraz filtracji wody. Pozostałe wysiłki zespołu skupiają się na zmianach w projekcie dotyczących basenu w części rehabilitacyjnej.
W zespole S1H wprowadzone zostało kilka zmian. Konstruktorzy zmodyfikowali fundamenty oraz zmienili grubość ścian dookoła słupów, elektrycy współpracują z basenem nad wcześniej wspomnianym przyłączem, a instalatorzy opracowują wodne ogrzewanie podłogi w korytarzach dookoła hali oraz części administracyjnej. Poza tym ustalono przesunięcie wyciągów na hali jak najwyżej, aby zlikwidować zbierającą się pod sufitem masę powietrza.
W zespole S2B tymczasem pojawił się temat związany z łączeniem modeli pomiędzy biorącymi udział w projekcie branżami. Z wykorzystaniem programów, takich jak BIMcollab ZOOM, czy też Autodesk Revit, trwają prace nad pozbywaniem się kolizji występujących pomiędzy trasami kablowymi, szachtami i innymi elementami instalacji. Pozwala to na ostateczne ustalenie ich pozycji, jednocześnie ułatwiając planowanie elementów, które nadal zostały do wykonania.
W zespole S2H również trwają prace nad koordynacją modeli pomiędzy branżami. Równolegle, architekci dobierają elementy wykończenia obiektu, takie jak rodzaje posadzki w pomieszczeniach i materiały elewacji, elektrycy dopracowują szczegóły systemów bezpieczeństwa, CCTV oraz SSP, a instalatorzy pracują nad trasami kanałów wentylacyjnych. Konstruktorzy tymczasem przeliczają związane z ostatnimi modyfikacjami obciążenia.
Innymi słowy – ręce pełne roboty i to jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia!